Od początku lipca informowani jesteśmy o trwającym kryzysie w służbie zdrowia. PiSowski obóz rządzący najpierw próbował te informacje dementować, a w późniejszych komunikatach zapewniał o pilnym zajęciu się tą sprawą. (1)(2)(3)
Jak informuje Rzecznik Praw Obywatelskich w aptekach nadal brakuje leków(4). Sytuacja ta zagraża życiu i zdrowiu pacjentów, a rząd mimo wcześniejszych zapewnień nadal nie potrafi sobie z tym poradzić.
Artykuł 68 punkt 2 Konstytucji RP brzmi:
” Obywatelom, niezależnie od ich sytuacji materialnej, władze publiczne zapewniają równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych. (…)”
Oznacza to tyle, że jedno z podstawowych praw gwarantowanych przez konstytucję, czyli obowiązek państwa do zapewnienia obywatelom odpowiedniego leczenia nie jest dziś spełniane. Zapewne wielu chciałoby ten obowiązek zakończyć, jako “relikt” PRLu i sprywatyzować. Choć przyczyną jest nieudolność to być może ten kryzys można podpiąć jako kolejny element PiSowskiej dekomunizacji.
(1) https://www.tvp.info/43536246/minister-zdrowia-ilosc-lekow-w-polsce-jest-stabilna
(4) https://fakty.interia.pl/polska/news-rpo-interweniuje-w-sprawie-braku-lekow-w-aptekach,nId,3120533