W piątek w Pradze między godziną 8 a 9 zdemontowano pomnik wyzwoliciela Czech marszałka Iwana Stiepanowicza Koniewa. Walka o pomnik marszałka rozpoczęła się już jesienią ubiegłego roku, kiedy postanowiono pomnik przenieść, ew. zlikwidować.
Monument wielokrotnie oblewano farbami i niszczono. W akcie protestu jesienią, mieszkaniec miasta położonego o 120 km od Pragi- Micheal Schultz przykuł się łańcuchami do pomnika. Na miejsce przybyła policja ale nie stwierdziła zakłóceń porządku publicznego.
Od samego początku “bitwy o pomnik” bardzo udziela się rodzina marszałka, która sprzeciwia się jego likwidacji. Obecnie zaangażował się w to również rząd Rosji, który wystosuje pismo do UE oraz UNESCO. Sprawa jest istotna ze względu, że w tym roku obchodzona będzie 75 rocznica Zwycięstwa nad niemieckim faszyzmem.
Miejmy nadzieję, że sprawcy tego czynu poniosą konsekwencję.
Dodaj komentarz