Na początku czerwca władze w Pyongyangu podjęły decyzję o zerwaniu rozmów z imperialistami. Jest to odpowiedź na obrzydliwe akcje propagandowe prowadzone przez koreańskie NGOsy finansowane przez protestanckie sekty. Działalność tych NGOsów polegała na przesyłaniu balonami do KRLD materiałów antyrządowych, takich jak pornografia z wklejonymi twarzami członków rodziny Kimów…
Oprócz tego owi porno-protestanci planowali przerzucać do KRLD balony z Covid-19. Korzystanie z broni biologicznej przeciwko Koreańczykom to stara metoda imperialistów. Jak widać lata mijają, a oni po staremu.
Kilka dni temu rząd KRLD po licznych akcjach protestu ludu koreańskiego przeciwko południowym mącicielom zrealizował swoje ostrzeżenia – dokonał likwidacji centrum łącznikowego w Kaesong.
Korea południowa od dawna toleruje ujadanie wrogów pokoju i zjednoczenia Korei. Oprócz wspomnianych porno-protestantów mamy tam też tzw. “uciekinierów”. Jest to grupa celebrytów, która zbija majątki na opowiadaniu swoich “autentycznych” historii z pobytu w KRLD. Wśród takich historii były przykładowo te mówiące o śmierci marszałka Kim Dzong Una.