The Intercept przeprowadził własne śledztwo i odkrył, że Amazon zatrudnia byłych agentów FBI. Biorąc pod uwagę liczne ekscesy szpiegowskie w Amazonie, mające na celu likwidowanie związków zawodowych w zarodku, wielu twierdzi, że właśnie w tym celu zatrudniają specjalistów z FBI. Zbadano portal Linkedin, który spełnia rolę wirtualnego CV, gdzie pracownicy zamieszczają swój kwestionariusz w tym historie zatrudnienia. Właśnie na podstawie tego ostatniego odkryto, że w latach 2017-2020 zatrudniono ich co najmniej 20.
Niezależni badacze w sprawie szpiegowania pracowników wzięli pod uwagę szczególnie dwóch byłych agentów, którzy przepracowali w FBI 24 lata, zanim zatrudnieni zostali w Amazonie. Biorąc pod uwagę ich doświadczenie oraz charakter prowadzonej wcześniej pracy, wywnioskowano, że ich kwalifikację mogą zostać wykorzystane w jednym celu, czyli szpiegowaniu pracowników i dalszemu wzmacnianiu rozbudowanych już systemów ochrony korporacji. Jeden z nich w pracy dla Agencji zajmował się kryptografią, analizą informacji czy rozwijaniem narzędzi inwigilacji, w tym przechwytywaniem ważnych danych. Co ciekawe, po publikacji The Intercept byli agenci skasowali swoje profile z Linkedin.
Amazon, słynny z wyzysku swoich pracowników, rozwija więc metody, jak dokładnie i szybko inwigilować pracowników, po to aby nie dopuścić, by cci w jakikolwiek sposób zorganizowali się w celu walki o swoje prawa. Pracownicy mają ciężko pracować i nie narzekać. Hasła wypisane na murach zakładu mają ich prowadzić przez życie, a z czego nas rozliczać będzie agenturalne oko Amazona. To jest oblicze korporacji w świecie “wolności”.
Na podstawie: