Wiemy, gdzie podziały się nasze pieniądze. Dzięki donosom “Polityki” wyszedł na jaw sekret, a podatnicy płaczą ze wzruszenia! Rok temu Andrzej Duda wydał ich 35 tysięcy, aby zrobić prezent matce, lecąc rządowym samolotem z Warszawy do Krakowa.
Według informacji uzyskanych od KPRM lot 26 maja ubiegłego roku nie opłacił ani sam prezydent, ani kasa sztabu wyborczego. Podatnicy, którzy dojeżdżają do pracy pociągami z jednego końca Polski do drugiego, są z pewnością zachwyceni luksusami, jakich doświadcza wspaniały prezydent, dzięki ich ciężko zarobionym pieniądzom.
Matka wspaniałego Andrzeja Dudy Wielkiego z pewnością jest zachwycona prezentem i sprytem swojego synka, który poszedł w ślady marszałka Marka Kuchcińskiego, który odbył niespełna 100 lotów na trasie Warszawa-Rzeszów za 4 miliony z kieszeni podatników. Miliony głodujących dzieci w Polsce ociera łzy ze wzruszenia, że ich pięćsetplusy prezydent wykorzystał do odwiedzin kochanej mamusi, którą należy szanować, że tak wielkiego syna urodziła!
[tekst satyryczny]