Tłumaczenie przemówienie Miguela Mario Díaza-Canela Bermúdeza, Pierwszego Sekretarza Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Kuby i Prezydenta Republiki, wygłoszone podczas otwarcia XXI Szczytu ALBA-TCP ( Boliwariańskiego Sojuszu na rzecz Ludów Naszej Ameryki ), w Pałacu Rewolucji w Hawanie
Szanowni szefowie państw i rządów;
Liderzy delegacji, którzy do nas dołączyli;
Sekretarz Wykonawczy ALBA-TCP, Sacha Llorenti;
Bracia, przyjaciele:
Zawsze jest mi niezmiernie miło was gościć. Ponownie serdecznie witam na Kubie i w imieniu narodu i rządu kubańskiego przekazuję wyrazy wdzięczności za wyrazy solidarności, które otrzymaliśmy od Was w związku z niedawnym, nieszczęśliwym wypadkiem w hotelu Saratoga.
Dziś wspominamy również ambasadora Vance’a Amory’ego, wybitnego dyplomatę i męża stanu z Saint Kitts i Nevis, który niezliczoną ilość razy towarzyszył nam w spotkaniach naszego Sojuszu, a który niestety odszedł.
Za kilka miesięcy odbędzie się kolejny Szczyt ALBA-TCP i warto pamiętać, że teraz, jak nigdy wcześniej, połączenie naszych wysiłków jest niezbędne do budowania konsensusu, postępu integracji regionalnej i wspólnych działań. To nie są zwykłe slogany, ale raczej historyczna konieczność.
Jak powiedział Comandante en jefe Fidel Castro Ruz: “ALBA stworzona przez Boliwariańską Republikę Wenezueli i Kubę, inspirowana ideami Bolívara i Martiego, jako bezprecedensowy przykład rewolucyjnej solidarności, pokazała, jak wiele można zrobić… dzięki pokojowej współpracy”.
Ameryka Łacińska i Karaiby zjednoczone w swojej różnorodności, z własnym, mocnym głosem, współpracujące ze sobą w koordynacji strategii rozwoju i obronie suwerenności są niezbędne. Podzieleni, mogą ignorować naszych indywidualnych przedstawicieli. Zjednoczeni – nikt nie może nas uciszyć.
Tak jak nie udało im się złamać współpracy i solidarności, które pozwoliły krajom o mniejszych zasobach stawić czoła trudnym próbom naszej ery.
Pandemia COVID-19 jest jednym z najpoważniejszych wyzwań, przed jakimi stanęły nasze narody w ostatnich latach. Nadwyrężyła ona nasze gospodarki i systemy opieki zdrowotnej, ale zmusiła nas również do podjęcia inicjatywy i rozpoczęcia nowych projektów, z których jesteśmy dumni.
W naszym przypadku praca naszego oddanego personelu medycznego i kubańskich naukowców, bohaterów i bohaterek naszych czasów – których wkład i wysiłki, jak możemy tylko powiedzieć, uratowały nas – okazały się więcej niż godne pochwały!
Zaawansowany rozwój i potencjał kubańskiego przemysłu biotechnologicznego, dzieło i spuścizna Comandante en jefe Fidela Castro Ruza, pozwoliły nam na opracowanie i wyprodukowanie trzech własnych szczepionek przeciwko COVID-19, które okazały się bardzo skuteczne.
Dzięki tym szczepionkom ponad dziewięć milionów Kubańczyków otrzymało pełny schemat dawek, co stanowi 89,9% całej populacji i 96,7% populacji kwalifikującej się do szczepienia, natomiast ponad siedem milionów otrzymało dawki przypominające, co stanowi 89% populacji kwalifikującej się do szczepienia. Byliśmy pierwszym krajem, który zaszczepił dzieci w wieku dwóch lat i starsze.
Była to suwerenna odpowiedź Kuby na pandemię, która dotarła do kraju w czasie, gdy odczuwaliśmy skutki 243 środków przyjętych w celu wzmocnienia blokady kryminalnej, z którą zmagamy się od 63 lat, nie poddając się. A środki te – nie będziemy o tym przypominać – nie zostały zniesione nawet w najbardziej krytycznym momencie walki z COVID-19. Odmówiono nam nawet podawania tlenu! Ale znów zwyciężyliśmy, dzięki synom i córkom oraz pracy rewolucji kubańskiej.
Dziś ponownie wyrażamy naszą gotowość do wykorzystania tego potencjału na rzecz członków Sojuszu, co już miało miejsce w kilku krajach i przyniosło pozytywne rezultaty.
Te postępy są dowodem na to, że Kuby nie da się powstrzymać pomimo ekstremalnego zaostrzenia blokady oraz ciągłego politycznego i komunikacyjnego nękania naszego kraju. Kuba nadal będzie stawiała kreatywny opór i będzie czynić postępy w budowie bardziej sprawiedliwego i solidarnego społeczeństwa.
Szanowni przewodniczący delegacji:
W ostatnich tygodniach kilka rządów publicznie stwierdziło, w sposób uporczywy i godny, że należy spełnić uzasadnione, historyczne żądanie regionu, aby zwołać wszystkie kraje półkuli na Szczyt Ameryk, bez wyjątku.
Stany Zjednoczone, podtrzymując swoje hegemoniczne, antydemokratyczne praktyki, bez żadnego uzasadnienia, zamierzają zignorować i uciszyć to słuszne żądanie, posuwając się nawet do oszustwa.
Nie możemy zapomnieć, że Kuba, przy wsparciu Państwa i całego regionu, demonstrując swoją gotowość do udziału w konstruktywnym dialogu, po raz pierwszy uczestniczyła w tego typu spotkaniu w 2015 r. w Panamie.
Wówczas generał armii Raúl Castro, ówczesny prezydent naszego kraju, podkreślił, że utworzenie Wspólnoty Państw Ameryki Łacińskiej i Karaibów (Celac) i podpisanie Proklamacji Ameryki Łacińskiej i Karaibów Strefą Pokoju pokazało, że “możemy zmierzać ku jedności i osiągnięciu wspólnych celów w ramach naszej różnorodności”.
Wykorzystując swój status gospodarza IX Szczytu Ameryk, Stany Zjednoczone starają się przyjąć interwencjonistyczne dokumenty i koncepcje, nie biorąc pod uwagę opinii wszystkich i wykluczając kraje, które mają wiele do powiedzenia w najważniejszych kwestiach związanych z tym wydarzeniem. Dowiedzieliśmy się, że spotkały się one z energicznym sprzeciwem wobec tych wysiłków.
Ta praktyka wykluczania nie jest nowa i potwierdza zamiar Stanów Zjednoczonych, by kontrolować system międzyamerykański, realizować swoje hegemoniczne cele i występować w roli arbitra demokracji.
Stany Zjednoczone nie mają do tego prawa ani politycznego, ani moralnego.
Twierdzą, że są promotorami demokracji, którą celowo utożsamiają ze swoim systemem, ale nie są w stanie zapewnić pluralistycznej przestrzeni. Udają, że zależy im na konstruktywnych relacjach z naszym regionem, ale nie szanują naszych różnic.
W ten sposób, w imię demokracji, rząd Stanów Zjednoczonych po raz kolejny ignoruje postulat zorganizowania szczytu prawdziwie hemisferycznego, z udziałem wszystkich krajów zamieszkujących ten kontynent.
Charakter stosunków hemisferycznych musi się zmienić. Polityka podporządkowywania wielu krajów mandatowi jednego, choćby najpotężniejszego, jest przestarzała i nie do przyjęcia.
Nasza Ameryka się zmieniła. Wykluczenia nie są już możliwe. Decyzja, by nie zapraszać wszystkich, jest historycznym krokiem wstecz.
A wszystkie kraje muszą być zaproszone na równych warunkach. Próba decydowania o tym, kto reprezentuje dany kraj, na podstawie pominięcia uprzywilejowanych statusów gospodarzy, jest lekceważąca i narusza suwerenność narodów.
Wobec tych prób wykluczenia i selektywności pilnie potrzebne jest wzmocnienie autentycznych mechanizmów integracji i wspólnego działania Ameryki Łacińskiej i Karaibów. Zjednoczeni będziemy w stanie skutecznie bronić naszej suwerenności i samostanowienia bez ingerencji i nacisków z zewnątrz.
Pilnie potrzebna jest również dalsza obrona ALBA-TCP jako punktu odniesienia dla budowania konsensusu oraz promotora wspólnych projektów, które przyczyniają się do tego, że Ameryka Łacińska i Karaiby stają się bardziej niezależne i suwerenne pod względem gospodarczym i politycznym.
W tym złożonym scenariuszu należy respektować prawo naszych siostrzanych narodów karaibskich do sprawiedliwego, specjalnego i zróżnicowanego traktowania, które jest niezbędne do stawienia czoła ogromnym wyzwaniom, przed jakimi stoją.
Wzywamy do jedności, a nie do podziałów; do dodawania, a nie odejmowania; do dialogu, a nie do konfrontacji; do szacunku, a nie do narzucania.
Nadszedł czas, aby z determinacją i godnością bronić naszej Ameryki, Ameryki, którą José Martí tak pięknie ujął w słowa. Nadszedł czas, aby zbudować “jedną ojczyznę”, jak marzył Bolívar, i zachować godność naszych ziem, ku czci bohaterów i ojców założycieli Ameryki Łacińskiej i Karaibów.
“Jest to czas zjednoczenia, marszu zjednoczonych, zwartych szeregów, jak srebro w skale Andów” – napisał Martí ponad sto lat temu. Ten czas trwa nadal.
Historia oceni nas na podstawie tego, na ile potrafimy dążyć do tych celów, od których zależy dziś przetrwanie naszej tożsamości w Ameryce Łacińskiej i na Karaibach.
Dziękuję bardzo (oklaski).
Oryginał w wersji angielskiej: https://en.granma.cu/cuba/2022-06-01/our-america-has-changed-exclusions-are-no-longer-possible